-Amy? - zapytał Greg
-Greg, jak się cieszę że Cię widzę. -udawałam szczęśliwą
-To jest moja żona, a to synek Theo
-Cześć powiedziałam do żony Grega i podałem jej rękę na co odwzajemniłam gest.- No hej mały- powiedziałam i pochyliłam się nad małym Theo. Te błąd włosy jak u wujka i niebieskie oczy też po wujku Niallu.
-Podobny do Nialla, co?-zapytał Greg
-Bardzo
-A jak tam u was? - znów zapytał
-Nie mam z nim kontaktu. Porozmawiałabym jeszcze, ale się spieszę do domu. Do zobaczenia.- powiedziałam szybko i poszłam do domu.
No brawo Amy, poznał cię. I co teraz jak powie o tym Niallowi? Mam nadzieje,że nie.
-Jest meczyk! - krzyknął Louis, wchodząc do mojego domu.
Najczęściej ja i Lou oglądamy mecz, Zayn jest u fryzjera, Harry na randce, a Liam to Liam.
-Mam wszystko: pop corn, chipsy i piwo. Możemy oglądać
Zobaczyłem, że mój telefon zaczyna migać, a to znak że ktoś dzwoni.
-Hallo? -zapytałem
-To ja Greg.
-A hej co tam?
-Wszystko ok, ale nie uwierzysz kogo spotkałem
-Kogo?-zapytałem
-Amy- na to imię poczułem ciepło
-Mów wszystko co wiesz...
-To jest moja żona, a to synek Theo
-Cześć powiedziałam do żony Grega i podałem jej rękę na co odwzajemniłam gest.- No hej mały- powiedziałam i pochyliłam się nad małym Theo. Te błąd włosy jak u wujka i niebieskie oczy też po wujku Niallu.
-Podobny do Nialla, co?-zapytał Greg
-Bardzo
-A jak tam u was? - znów zapytał
-Nie mam z nim kontaktu. Porozmawiałabym jeszcze, ale się spieszę do domu. Do zobaczenia.- powiedziałam szybko i poszłam do domu.
***
*Londyn/oczami Nialla*
Najczęściej ja i Lou oglądamy mecz, Zayn jest u fryzjera, Harry na randce, a Liam to Liam.
-Mam wszystko: pop corn, chipsy i piwo. Możemy oglądać
Zobaczyłem, że mój telefon zaczyna migać, a to znak że ktoś dzwoni.
*Rozmowa Telefoniczna*
-To ja Greg.
-A hej co tam?
-Wszystko ok, ale nie uwierzysz kogo spotkałem
-Kogo?-zapytałem
-Amy- na to imię poczułem ciepło
-Mów wszystko co wiesz...
*Oczami Amy*
-Nareszcie w domu-powiedziałam sama do siebie. Ta mówię sama do siebie, to dziwne.-Jest tu kto?-zapytałam i odpowiedziała mi cisza. Najwyraźniej nikogo nie ma. Głodna jestem. Weszłam do kuchni, a tu......
******************
Czytasz=Komentujesz
Mam nadzieję, że wczoraj zasnęłaś ;)
A tak poza tym to zapraszam
do czytania.
♥