*Perspektywa Nialla/Następny dzień*
Spróbuję jeszcze raz.......... Dom Amy..... Podszedłem do drzwi i zapukałem. Po chwili wyszła jej mama.
-Dzień Dobry.-powiedziałem
-Dzień Dobry-odpowiedziała
-Jest może Amy?-zapytałem
-Niestety nie....
-A kiedy będzie?-muszę ją zobaczyć
-Niall.....Jej już tu nie będzie..... wyjechała....-mówiła z wielkimi przerwami
-Ale, jak to gdzie?
-Przepraszam nie mogę powiedzieć. Do widzenia i powodzenia-powiedziała i weszła do środka.
Wyjechała, ale gdzie? Nie rozumiem....
*Perspektywa Amy*
Zaraz lądujemy. No super. Lepsze to niż bycie z Niallem w Londynie, a tak to wrócę do początku. No brawo Amy. Lądujemy.
***
Lotnisko.... i mój ojciec....oh, ale co to za czwórka ludzi wokół niego. Nie wierze. Jego nowa rodzinka. Wzięłam głęboki oddech i poszłam do nich.
-Witaj Amy-powiedział mój ojciec i przytulił mnie
-Ta...
-Poznaj... To jest Lucy, moja dziewczyna, a to jest dzieci Ashley, Alex i Taylor.-mówił i pokazywał na nich po kolei.-Ja wezmę twoje walizki, a ty idź się przedstaw.
-Hej-powiedziałam podchodząc do nich
-Hej-powiedzieli po kolei
-Fajne włosy-powiedziałam na wstępie do Alex. Fiolecik....uuu fajnie-dodałam z uśmiechem na twarzy.
-Dzięki-odwzajemniła uśmiech
-Jak tam mała?-zapytałam słodziutką Ashley
-Dobrze-wydusiła z siebie, słodki głosikiem.
-Słodko-powiedziałam i skierowałam później swój wzrok na Taylora
-Czy jak też jestem słodki?-zapytał rozbawiony. No niezłe ciacho.
-Chciałbyś-wszystkie dziewczyny się zaśmiały.
-Heh już cie lubię-powiedziała Alex
Może nie będzie aż tak źle jak myślałam?
***
Pojechaliśmy do ich domu. Dawniej mojego.
-Pokażcie Amy pokój-powiedziała Sara, bo tak się nazywała dziewczyna mojego ojca.
-Znam ten dom-powiedziałam i uśmiechnęłam się nie szczerze.-Gdzie teraz będzie mój pokój?-zapytałam
-Tam gdzie wtedy-rzekł ojciec
-Fajnie. To idę. Jestem trochę zmęczona, pójdę się przespać, więc do zobaczenia jutro.
Poszłam do swojego pokoju. Ten sam pokój co wtedy. Te kolory, te zdjęcia, plakaty......
taniec....Zapomnij.... Ale były też zdjęcia z Niallem. Ja i on razem. Śmiejący się, całujący się. Te wspomnienia....Nasz marzenia.....Pasje, a teraz co? Jedno wielki gówno. Nie mam już dzisiaj sił, idę spać.
************************************
Czytasz=Komentujesz
Zajrzyjcie do zakładki bohaterowie
części II są nowe postacie♥
''Fiolecik....uuu fajnie'' - nie wiem czy to miało być śmieszne, ale mnie rozbawiło xDDD. Syper! Czekam na nn <3 Czemu taki krótki?
OdpowiedzUsuńxD, a taki krótki bo pisany na szybko, przed wyjazdem ;)
Usuń