Za dużo myślisz. Nie myśl tylko rób.
Obudziłam się cała spocona. Co to był za sen?! Jakiś chłopak? Nic z tego nie rozumiem. Jedyny chłopak z jakim się przyjaźnie to Nathan, ale to nie jest miłość tylko przyjaźń. Więc kto to był?
-Twoja mama woła cię na śniadanie. Choć.-z myślenia wyrwał mnie głos Nialla.
-Już idę-powiedziałam
Wstałam z łóżka i poszłam do kuchni. Cały czas myślę o tym śnie. Dobra przestań. Usiadłam przy stole, widząc spojrzenia mojej mamy usiadłam przy Niallu. Nałożyłam sobie na talerz naleśniki i zaczęłam jeść. Po chwili ciszy odezwała się moja mama
-Jak tam twoja dziewczyna, Niall?-zapytał
Niall zrobił minę typu WTF, a ja myślałam że za chwile się zabije. Przecież on nie ma dziewczyna ja to zmyśliłam.
-Dziewczyna? Jaka dziewczyna?-zapytał Niall
-Amy mówiła że się z kimś spotykasz-odpowiedziała mu
-Nie mam dziewczyny-powiedział i uśmiechnął się w moją stronę. Ale sobie zrobiłam obciach.
Mama posłała mi spojrzenia mówiące "On nie ma dziewczyna, czyli masz szanse". Szybko zjadłam i poszłam na góre.
Zamknęłam za sobą drzwi i opadłam na łóżko. Wzięłam głęboki wdech i wyciągnęłam ubrania z szafy. Poszłam do łazienki, wzięłam prysznic i ubrałam to:

Wchodząc do mojego pokoju zobaczyłam leżącego na łóżku Nialla.
-Co tu ty robisz?-zapytałam
-O co chodziło twojej mamie z tą dziewczyną?-spytał
-Ymmm....ja nie wiem-odpowiedziałam. Bo co niby mam powiedzieć?
-Na pewno?-zapytał podchodząc do mnie
-Yyy tak-powiedziałam
Pogrążam się.
-Spakowałaś się już?-zapytał
-Tak-wskazałam na walizkę.
-To możemy iść?
-Ta..-nie dokończyłam bo coś mi się przypomniało-Niall?
-Tak?
-Co się wtedy stało w pokoju, w nocy?-zapytałam.
Podszedł do mnie i się przytulił
-Nie mogę ci tego teraz powiedzieć, ale dziękuje ci, że mi pomogłaś-powiedział i spojrzał mi w oczy.
-Nie ma za co-uśmiechnęłam się
-To choć-złapał mnie za rękę i zeszliśmy po schodach na dół
-Możemy jechać?-zapytał tata
-Pewnie-powiedzieliśmy w tym samym czasie ja i Niall
Poszliśmy w czwórkę do samochodu i ruszyliśmy w drogę do Dublina. To będzie długo podróż.
______________________________________________________________
Czytasz=komentujesz
Jak się wam podoba nowy rozdział?
Mam do was dwie sprawy.
Pierwsza. Chcielibyście żebym zrobiła zwiastun do tego opowiadania?
Druga. Mam prośbę, jak ktoś pisze z anonima to mógł by się podpisywać?
Będę wdzięczna jeżeli odpowiecie na pytania i będziecie się podpisywać;*
Następny rozdział może jutro albo w czwartek.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKochana rozdzial jak zawszs super..co do zwiastuna to chetnie obejrze ..czekam na next i oczywiscie zycze duzi weny Zapraszam do Nas pisze z kolezanka http://www.learn-to-forgive.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńNexttttg <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńFajny rozdział, lecę dalej :)
OdpowiedzUsuńLA.